Kibice Birmingham City przyzwyczaili się w ostatnich latach do ciągłych rozczarowań. Ich klub, który do niedawna regularnie występował w Premier League, wrócił do Championship, gdzie przez długi czas pozostawał bez wielkich perspektyw. Jednak ten sezon stał się dla fanów City prawdziwym powiewem świeżości: ich drużyna przystąpiła do walki o awans, a nawet celuje w mistrzostwo.
Głównym architektem tej fenomenalnej, bez przesady, transformacji Birmingham był 20-letni pomocnik Jude Bellingham. Młody, ale już niezwykle utalentowany piłkarz, dosłownie przejął kontrolę nad grą swojego klubu i stał się prawdziwą gwiazdą przewodnią całej drużyny. To nie przypadek, że Bellingham nazywane jest „sercem i duszą” dzisiejszego Birmingham City.
Jude Bellingham dołączyła do Birmingham w 2019 roku, przechodząc z akademii młodzieżowej Birmingham City do drużyny seniorów. Miał wtedy zaledwie 16 lat, ale Jude już wyróżniał się na tle starszych kolegów techniką, wizją kortu i niesamowitą dojrzałością jak na swój wiek. Debiut Bellinghama w podstawowym składzie miał miejsce w sierpniu 2019 roku w meczu z Wigan – 16-letni pomocnik wszedł na boisko i od razu zwrócił na siebie uwagę.
Już od pierwszych meczów stało się jasne, że Jude Bellingham to nie tylko utalentowany młody człowiek, ale zawodnik, który w pojedynkę potrafi wyciągnąć drużynę z każdej sytuacji. Jego pewna gra, skupienie na bramce przeciwnika i umiejętność wykonywania precyzyjnych podań pozwoliły Birmingham ustabilizować grę w połowie sezonu 2019/20. Bellingham szybko stał się starterem i jednym z kluczowych zawodników drużyny.
Jude w kolejnym sezonie 2020/21 zagrał jeszcze bardziej przekonująco. Jego wkład w grę Birmingham był naprawdę nieoceniony: młody pomocnik wykazał się niesamowitymi występami, doskonałą kondycją i niesamowitym spokojem w najważniejszych momentach meczów. Bellingham regularnie strzelał gole i asystował, a jego bezinteresowna gra w środku pola była istotnym czynnikiem zapewniającym stabilność drużyny City.
Pod koniec sezonu 2020/21 Jude Bellingham stała się być może główną gwiazdą Championship. Jego imponujący występ w barwach Birmingham nie pozostał niezauważony – latem 2021 roku Bellingham dołączył do Borussii Dortmund, stając się najdroższym 17-letnim piłkarzem w historii. Wyglądało na to, że Birmingham straciło lidera i nadzieję na powrót do Premier League, ale…
Odejście Jude Bellingham do niemieckiego klubu przez wielu było postrzegane jako początek nowej serii porażek Birmingham City. Ale nieoczekiwanie dla wszystkich City nie tylko nie wpadło w otchłań turnieju, ale także kontynuowało postępy, stając się jednym z głównych pretendentów do wejścia do Premier League.
Okazało się, że Birmingham nie było zależne tylko od Bellinghama: zespół jako całość poprawił jakość swojej gry i spójność. Jednak Jude nadal odegrał decydującą rolę w sukcesie City. Młody pomocnik po półtora sezonu w Bundeslidze wrócił w styczniu 2023 roku na wypożyczenie do swojego pierwotnego klubu i od pierwszych minut na boisku udowadniał, że nadal jest kluczowym zawodnikiem Birmingham.
Od powrotu Bellinghama Birmingham City zmieniło się. Zespół zagrał lepiej, zaczął lepiej panować nad piłką i stwarzać sobie okazje do zdobycia gola. Jude przejął grę zespołu, stając się prawdziwym liderem i organizatorem ataków. Jego wizja boiska, staranna technika, poświęcenie i niesamowita etyka pracy miały natychmiastowy wpływ na wyniki City.
Bellingham stał się głównym twórcą drużyny, nie zapominając o funkcjach defensywnych. Młody pomocnik wywierał presję na przeciwnikach, przechwytywał piłki i organizował szybkie kontrataki. Jego gole i asysty były podstawą zwycięstw Birmingham w kluczowych meczach.
Od powrotu Bellinghama Birmingham City gwałtownie wspięło się w tabeli Championship. Zespół Johna Eastwooda stał się jednym z głównych pretendentów do awansu, a sam Jude stał się głównym bohaterem tej kampanii.
Bellingham dosłownie poprowadził swój klub do zwycięstw w najważniejszych meczach. Jego zdecydowane gole i asysty pomogły City pokonać swoich bezpośrednich rywali w walce o awans do Premier League – West Brom, Sheffield United i Sunderland. Jude został najlepszym zawodnikiem w meczach, w których jego klub odniósł kluczowe zwycięstwa.
Talent Bellinghama był szczególnie widoczny w decydującej końcówce sezonu. Kiedy rywale Birmingham zaczęli się potykać, Jude zdołał popchnąć swój zespół do przodu. Niesamowite poświęcenie, instynkt strzelecki i umiejętność mądrej oceny sytuacji na boisku pozwoliły 20-letniemu pomocnikowi wynieść grę zespołu na nowy poziom.
W dużej mierze dzięki Bellinghamowi Birmingham City nie tylko pewnie zajęło drugie miejsce w mistrzostwach i zapewniło sobie powrót do Premier League, ale także do końca walczyło o tytuł mistrzowski. Jude stał się kluczowym zawodnikiem zespołu, który pokazał niesamowitą wolę zwycięstwa i charakter w decydujących spotkaniach.
Ten sezon stał się nowym etapem w karierze Jude Bellingham. 20-letni pomocnik nie tylko pomógł Birmingham wrócić do elity angielskiego futbolu, ale sam stał się prawdziwą supergwiazdą. Jego występy, przywództwo i poświęcenie podziwiają nie tylko kibice City, ale wszyscy kibice piłki nożnej.
Nic dziwnego, że opłata za transfer Bellinghama gwałtownie rośnie. Krążą pogłoski, że latem 2023 roku Borussia Dortmund, w której Jude spędził półtora sezonu, będzie próbowała go wykupić z Birmingham za rekordową kwotę. Kibice City mają jednak nadzieję, że ich ulubieniec nadal pozostanie w rodzinnym klubie przynajmniej na przyszły sezon.
Z pewnością Jude Bellingham ma przed sobą świetlaną przyszłość. 20-letni pomocnik już teraz prezentuje poziom gry godny najlepszych klubów świata. I nie ma wątpliwości, że w nadchodzących latach Bellingham będzie się rozwijać i osiągać swój potencjał na najwyższym poziomie.
Być może w niedalekiej przyszłości Jude Bellingham zostanie piłkarzem dużego klubu angielskiej Premier League, a nawet reprezentacji Anglii. Niezależnie jednak od tego, jaka będzie jego przyszłość, nieoceniony wkład Bellinghama w powrót Birmingham City do najwyższej klasy rozgrywkowej zawsze będzie zajmował szczególne miejsce w sercach fanów City. Ten utalentowany i bezinteresowny młody piłkarz na zawsze zapisał się w historii swojego rodzinnego klubu.